|
Opis: Nasze największe przedsięwzięcie lata 2021 (23 - 24.09). Do pokonania było 650 m ściany. Wiedzieliśmy, że nie ugryziemy tego na raz i trzeba będzie nocować na półce skalnej. Jak to w Dolomitach wspinaczka była trudna ze względu na słabo widoczne punkty asekuracyjne w postaci pętli, które w słońcu dawno już straciły swój blask i zlewały się ze skałą. Wspinanie a potem zejście drogą klasyczną od strony Cima la Piccola zajęło nam 2 dni. Było bardzo wyczerpujące. Jeszcze kilka dni po wspinaczce bolały nas opuszki palców. To takie pierwsze nasze doświadczenie.
|